Zjednoczenie Niemiec dało początek nowej współpracy Słubic i Frankfurtu
– Mam przekonanie, że dobrze wykorzystaliśmy szansę, którą dała nam historia. Zjednoczenie Niemiec pozwoliło nam budować dwumiasto oparte na partnerstwie i wspólnych demokratycznych wartościach – mówił we Frankfurcie burmistrz Mariusz Olejniczak.
3 października, na terenie frankfurckich targów, odbyła się doniosła uroczystość związana z 30. rocznicą zjednoczenia Niemiec. Nadburmistrz Frankfurtu Rene Wilke w bardzo osobistym wystąpieniu wyraził ogromną radość, że kategorie Ossi i Wessi nie odgrywają już dziś żadnej roli.Ciepło mówił też o współpracy ze Słubicami i stwierdził, że naprawdę żałuje, że z powodu koronawirusa nie może uściskać burmistrza Mariusza Olejniczaka.
Burmistrz Mariusz Olejniczak wspominał m.in. energię, jaką wyzwolił fakt, że Polacy i Niemcy ze Wschodu wyzwolili się z komunizmu. – Gdy w 2009 roku przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, odsłaniał pod berlińskim Reichstagiem pomnik “Solidarności” podkreślał, że to właśnie polski związek zawodowy zapoczątkował w 1989 r. Jesień Narodów, która przeszła jak burza przez środkową i wschodnią Europę, obalając komunizm i umożliwiając zjednoczenie Niemiec – mówił. – Bez polskiego Okrągłego Stołu, który poprzedził pierwsze wolne wybory w Polsce, nie byłoby też węgierskiego Trójkątnego Stołu, Aksamitnej rewolucji w Czechosłowacji, nie upadłby potężny Związek Radziecki i nie runąłby mur berliński. Droga do zjednoczenia Niemiec wiodła przez Polskę. Pomnik pod Reichstagiem, który powstał z fragmentu muru ze Stoczni im. Lenina w Gdańsku, przez który w sierpniu 1980 r. przeskoczył Lech Wałęsa, stał się tego symbolem – podkreślił.
Wspominał też, że towarzyszący wówczas w Berlinie przewodniczącemu Bundestagu, marszałek polskiego Sejmu Bronisław Komorowski, przywołał wówczas hasło polskiej opozycji z lat .80, że “Nie ma wolności bez Solidarności”. – Ja dziś je powtórzę, bo hasło to nic nie straciło na swojej aktualności. Nie ma wolności bez solidarności! To solidarność buduje partnerstwa, takie jak nasze, tu na pograniczu. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że to, co się stało 30 lat temu, w decydujący sposób wpłynęło na naszą współpracę, a zjednoczenie Niemiec zmieniło zarówno Słubice jak i Frankfurt. Pozwoliło nam budować dwumiasto oparte na partnerstwie i wspólnych demokratycznych wartościach – mówił M. Olejniczak.
– Obserwując życie dwumiasta widzę, że tego dialogu stale są głodni nasi mieszkańcy, że chęć dialogu napędza do działania nie tylko samorządy, ale też liczne organizacje pozarządowe po obu stronach Odry. Silne społeczeństwo obywatelskie to bez wątpienia jeden z największych sukcesów transformacji w Polsce i byłej NRD. Nadal zamierzamy iść drogą partnerstwa i dialogu, bo to jedyna droga jeśli chcemy żyć w wolnej, demokratycznej i wspólnej Europie – zakończył swoje wystąpienie burmistrz Mariusz Olejniczak. W uroczystościach we Frankfurcie wzięła też udział zastępczyni burmistrza Adriana Dydyna-Marycka oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Słubicach Grzegorz Cholewczyński.