Prof. Jerzy Olek, artysta plastyk, teoretyk sztuki zajmujący się fotografią i sztuką multimedialną, ze Słubicami związany był od wielu lat poprzez festiwal lAbiRynT. 

Anna Panek-Kusz z galerii OKNO tak wspomina swojego mentora.

– To był wspaniały artysta, teoretyk sztuki, wizjoner, autor niezliczonych opowiastek i bezcennych publikacji książkowych. Konsekwentny, uparty, charyzmatyczny. Zawsze szczerze wyrażający swoje poglądy, bez względu na prywatne relacje. I to było prawdziwą wartością – mówi.

Wspólnie z prof. Jerzym Olkiem współtworzyła festiwal lAbiRynT od 2010 roku. W październiku tego roku prof. Jerzy Olek zaprezentował podczas lAbiRynTu swoją wystawę „Im mniej, tym więcej”, jak się okazało – ostatnią. Do końca grudnia można ją jeszcze obejrzeć w Galerii OKNO. – Pokazuje jak myślał, jak komponował, jak zestawiał…- wspomina Anna Panek-Kusz.

– Odejście prof. Jerzego Olka to ogromna strata – mówi burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak. – Ten wielki artysta był częścią historii naszego miasta. To z Nim przywędrował do nas festiwal lAbiRynT, który wzbogacił ofertę kulturalną Słubic o imprezę wielkiego formatu – podkreśla.

– Rodzinie Pana Profesora i wszystkim osobom, którym był bliski składam najszczersze kondolencje – mówi burmistrz.

Fotografia, z archiwum Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury, pochodzi z tegorocznej edycji festiwalu lAbiRynT. Prof. J. Olek poruszał się już wówczas na wózku, ale niezmiennie pięknie opowiadał o sztuce.